luty 2017 r.
Tak, tak. Trochę, a nawet bardzo, zaniedbaliśmy tę stronę :(
Brak naszej aktywności był wynikiem splotu różnych okoliczności. Jednak wracamy do systematycznego odświerzania zawartości, do bieżących informacji, ciekawostek, zdjęć. Mamy też nadzieję, że za jakiś czas (raczej krótszy niż dłuższy), strona też zmieni swoje oblicze.
Dziękujemy za wszystkie maile i jednocześnie przepraszamy za nieterminowe odpowiedzi na nie. Zdarzyć się też niestety mogło, że w ogóle nie udzieliliśmy odpowiedzi. Nie do końca z naszej winy.
A jak teraz wyglądają nasze psiaki?